A więc łapcie prolog do tego opowiadania. Pragnę jednak od razu zapowiedzieć, że rozdziały mogą się pojawiać bardzo nieregularnie. Nie chcę was faszerować czymś, co byłoby absolutnym dnem moich możliwości, czemu brakuje sensu i polotu. Będę się starać każdy rozdział dopieścić możliwie najlepiej nakreślając wam powoli fabułę i wprowadzając was powoli do wyimaginowanego świata, który, mam nadzieję, was wciągnie ^^
~*~
Wyobraźcie sobie wszechświat. Nieskończoną przestrzeń
wypełnioną nieznaną materią. Bezkresna ciemność, a gdzieś pośród niej
lewitująca Ziemia. W tej perspektywie wydaje się być niemal nieistotna, prawda?
Zagłębmy się jednak w jej najpiękniejsze twory. Tropikalna dżungla naznaczona tchnieniem wieków. Drzewa, ponad którymi z trudem przedziera się Słońce, roślinność walcząca o każdy jego promień. W zakamarkach tego miejsca czają się drapieżne istoty obserwujące każdy Twój ruch, szukające łatwej zdobyczy. Przyjrzyj się jednak jeszcze raz. Dosłysz melodyjny śpiew ptaków, pochłaniaj kolory otaczających Cię kwiatów i zwierząt. Mimo wszelkich zagrożeń… Jest pięknie, nieprawdaż?
Zmieńmy nieco scenerię. Niech otuli Cię wiosenna bryza, a płuca wypełni słony zapach oceanu. Wyobraź sobie, że stąpasz boso po wilgotnym, ciepłym piasku. Kojący szum wody wypełnia każdy skrawek przestrzeni, oczyszcza zmysły.
Teraz wznieśmy się wyżej. Widzisz te złowrogo wyglądające górskie szczyty? Wydaje się, że otoczone bielą gęstych chmur sięgają nieba. Wystarczy jeden głośniejszy dźwięk, by zaburzyć tę niczym niezmąconą harmonię. Poczuj chłodny wiatr wywołujący przyjemne dreszcze. Odetchnij świeżym, lekkim powietrzem. Dotknij zimnych skał i zroszonej trawy.
Pięknie… Kiedyś było tylko tak. Kiedyś było tylko pięknie! Wszędzie. Nawet pustynia ma swój urok mimo surowych warunków. Wystarczy krótki okres aklimatyzacja i klimat przestaje być tak niesprzyjający.
Zagłębmy się jednak w jej najpiękniejsze twory. Tropikalna dżungla naznaczona tchnieniem wieków. Drzewa, ponad którymi z trudem przedziera się Słońce, roślinność walcząca o każdy jego promień. W zakamarkach tego miejsca czają się drapieżne istoty obserwujące każdy Twój ruch, szukające łatwej zdobyczy. Przyjrzyj się jednak jeszcze raz. Dosłysz melodyjny śpiew ptaków, pochłaniaj kolory otaczających Cię kwiatów i zwierząt. Mimo wszelkich zagrożeń… Jest pięknie, nieprawdaż?
Zmieńmy nieco scenerię. Niech otuli Cię wiosenna bryza, a płuca wypełni słony zapach oceanu. Wyobraź sobie, że stąpasz boso po wilgotnym, ciepłym piasku. Kojący szum wody wypełnia każdy skrawek przestrzeni, oczyszcza zmysły.
Teraz wznieśmy się wyżej. Widzisz te złowrogo wyglądające górskie szczyty? Wydaje się, że otoczone bielą gęstych chmur sięgają nieba. Wystarczy jeden głośniejszy dźwięk, by zaburzyć tę niczym niezmąconą harmonię. Poczuj chłodny wiatr wywołujący przyjemne dreszcze. Odetchnij świeżym, lekkim powietrzem. Dotknij zimnych skał i zroszonej trawy.
Pięknie… Kiedyś było tylko tak. Kiedyś było tylko pięknie! Wszędzie. Nawet pustynia ma swój urok mimo surowych warunków. Wystarczy krótki okres aklimatyzacja i klimat przestaje być tak niesprzyjający.
A teraz zastanów się przez chwilę, co wiesz o odwiedzonych
właśnie miejscach? Czy potrafiłbyś docenić ich urok niezależnie od
niebezpieczeństw? Wiedziałbyś, gdzie szukać przed nimi schronienia? A może
określisz, jakim roślinom tak czujnie się przyglądałeś lub czyj świergot unosił
się ponad Twoim wzrokiem?
Nie. Nie musiałeś nawet długo myśleć, by odrzec stanowcze „Nie”. Ludzie wiedzą bardzo niewiele o tym, co ich otacza. I zabrakłoby im życia, by zgłębić wszystkie tajniki tego świata.
Do tego pozostaje jeszcze kwestia wiary… A wiara wielu ludzi zawęża ich horyzonty. Nie mówię o czczeniu bóstw. Mówię o ufaniu w fakty i pewne niepodważalne prawdy. Powiedzcie tak szczerze… Kto z was przypuszcza, że duchy istnieją? Właśnie. Niewielu odważnie podniesie rękę do góry, kilka osób się zawaha, a reszta… Zapewne tę nieliczną grupkę wyśmieje.
Bo to bluźnierstwo.
Bo jak wierzyć w coś, czego nie widać?
Bo jak wierzyć w coś, na co nie ma dowodów?
A gdyby wam taki dowód dostarczyć? Uwierzylibyście? Zapewne kilkoro z was nadal miałoby opory… Nie zamierzam was jednak do niczego zmuszać. To, co uważacie za prawdziwe, a co klasyfikujecie jako mit jest waszą prywatną sprawą. Pokażę wam jednak świat, w którym się wychowuję. Świat, w którym elfy i wampiry mają wspólnego przodka, a zmiennokształtni kroczą po tej samej ziemi, co demony. Świat rządzący się własnymi prawami. Świat, w którym jesteśmy my, nieokreślone postacie, których byt pozbawiony jest konkretnego celu. Widma przemierzające pustkowia, siejące zamęt, niosące odkupienie…
Nie. Nie musiałeś nawet długo myśleć, by odrzec stanowcze „Nie”. Ludzie wiedzą bardzo niewiele o tym, co ich otacza. I zabrakłoby im życia, by zgłębić wszystkie tajniki tego świata.
Do tego pozostaje jeszcze kwestia wiary… A wiara wielu ludzi zawęża ich horyzonty. Nie mówię o czczeniu bóstw. Mówię o ufaniu w fakty i pewne niepodważalne prawdy. Powiedzcie tak szczerze… Kto z was przypuszcza, że duchy istnieją? Właśnie. Niewielu odważnie podniesie rękę do góry, kilka osób się zawaha, a reszta… Zapewne tę nieliczną grupkę wyśmieje.
Bo to bluźnierstwo.
Bo jak wierzyć w coś, czego nie widać?
Bo jak wierzyć w coś, na co nie ma dowodów?
A gdyby wam taki dowód dostarczyć? Uwierzylibyście? Zapewne kilkoro z was nadal miałoby opory… Nie zamierzam was jednak do niczego zmuszać. To, co uważacie za prawdziwe, a co klasyfikujecie jako mit jest waszą prywatną sprawą. Pokażę wam jednak świat, w którym się wychowuję. Świat, w którym elfy i wampiry mają wspólnego przodka, a zmiennokształtni kroczą po tej samej ziemi, co demony. Świat rządzący się własnymi prawami. Świat, w którym jesteśmy my, nieokreślone postacie, których byt pozbawiony jest konkretnego celu. Widma przemierzające pustkowia, siejące zamęt, niosące odkupienie…
Jesteśmy wszystkim i niczym.
Jesteśmy Spectro.
To jest cudowne ... naprawdę. Jak początek jakieś świetnej książki. Masz talent patÓ :3
OdpowiedzUsuńMoja beta stwierdziła, że to brzmi jak trailer filmu xD spodobało mi się to określenie .__." dziękuję <3
UsuńHa, ma rację. Albo jak początek filmu, yee ^^
UsuńSzkoda, że tu nie ma czegoś takiego jak "lubię to" xD
Usuńhahaha, to samo sobie pomyślałam, aż szukałam tego przycisku ...-_- to uzależnienie od fejsa xD
Usuńmożna taki dodać XDDDD
UsuńJak? o.o *zacofana w funkcjach bloggera*
Usuńczekaj... przypomnę sobie to ci powiem XDD na fb
Usuń